Wj 11
O północy przejdę przez Egipt. I pomrą wszyscy pierworodni w ziemi egipskiej od pierworodnego syna faraona, który siedzi na swym tronie, aż do pierworodnego niewolnicy, która jest zajęta przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydła. Wtedy w całej ziemi egipskiej będzie wielkie narzekanie, jakiego nie było nigdy i jakiego już nie będzie. U Izraelitów nawet pies nie zaszczeka ani na ludzi, ani na bydło, abyście poznali, że Pan uczynił różnicę między Egipcjanami a Izraelitami.
Czyli tak:
- Dlaczego cierpieć mają prości ludzie, uciemiężeni niewolnicy?
- Dlaczego ginąć mają niewinne krówki?
- Dlaczego różnicą ma być narodowość?
Nie ma się co rozwodzić, bo nie ma tu chyba nic skomplikowanego. Jest to kolejne kuriozum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz