środa, 18 lipca 2018

Biblia cz. IX - etyka starego testamentu

Kolejny przykład na to, że w dzisiejszej kulturze treść Starego Testamentu jest kompletnie nie do przyjęcia. Trzeba sobie wprost powiedzieć, że postępowanie Boga jest tam najzwyczajniej nieetyczne.

Wj 11
O północy przejdę przez Egipt. I pomrą wszyscy pierworodni w ziemi egipskiej od pierworodnego syna faraona, który siedzi na swym tronie, aż do pierworodnego niewolnicy, która jest zajęta przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydła. Wtedy w całej ziemi egipskiej będzie wielkie narzekanie, jakiego nie było nigdy i jakiego już nie będzie. U Izraelitów nawet pies nie zaszczeka ani na ludzi, ani na bydło, abyście poznali, że Pan uczynił różnicę między Egipcjanami a Izraelitami.

Czyli tak:

  1. Dlaczego cierpieć mają prości ludzie, uciemiężeni niewolnicy?
  2. Dlaczego ginąć mają niewinne krówki?
  3. Dlaczego różnicą ma być narodowość?
Nie ma się co rozwodzić, bo nie ma tu chyba nic skomplikowanego. Jest to kolejne kuriozum. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz